Akcja sadziMY

Sadzenie drzewek zaczyna być nową świecką tradycją mieszkańców Złocieńca i okolic. Dobitnie świadczył o tym długi ogonek klientów czekających w piątkowe przedpołudnie 18 września na swoje drzewko (w tym roku były to sosny, świerki, graby, jałowce i dzikie jabłonki) przed namiotem nadleśnictwa, rozstawionym naprzeciwko Stokrotki. Niektórzy umiejętnie łączyli piątkowe zakupy z pozyskaniem drzewka i wracali do domów dumnie dzierżąc w dłoniach stokrotkowe reklamówki i ekologiczną torbę Lasów Państwowych. Były nawet próby (skuteczne) zdobycia drzewka bez kolejki w wykonaniu osób pamietających stare dobre czasy kolejkowych komitetów.

Sto siedemdziesiąt drzewek rozeszło się jak ciepłe bułeczki (niektóre nawet przed oficjalnym rozpoczęciem wydawania). Wśród klienteli dało się już wyróżnić kategorię stałych bywalców, zaopatrujących się w sadzonki po raz kolejny. I dzielących się swoimi pierwszymi doświadczeniami, spostrzeżeniami i wnioskami z sadzenia lasu. Rośnie nam konkurencja…

Niektórzy dociekliwi zadawali pytania na temat wymagań siedliskowych, miejsc sadzenia, możliwości formowania… I otrzymywali kompetentne odpowiedzi od Kamila, pasjonata hodowli lasu i szkółkarstwa, któremu dzielnie sekundowała Basia (od edukacji) i Marcin, dobrze zapowiadający się stażysta. W ogóle, dobry wizerunek Lasów Państwowych w Złocieńcu tworzyła młodzież - życzliwa, kompetentna i otwarta. Nic dziwnego, że złocienianie nie kryli uznania i sympatii. I na pewno za rok znów ustawią się w długim ogonku po swoje upragnione drzewko.